Jedynym bezpiecznym miejscem, w którym Iris mogła się schronić, był jej rodzinny dom w Anglii. Mieszkała w nim jej siostra Lilian z mężem i dziećmi.




„Właściciel firmy Dove, Gerard Duval, został zatrzymany pod zarzutem nielegalnych transakcji. Jego firmę zajęła prokuratura. Najprawdopodobniej oznacza to bankructwo. Co z udziałowcami i klientami?
Zniknęła również żona i dzieci Duvala. Nie udało nam się ustalić miejsca ich pobytu. Czy grozi im niebezpieczeństwo? A może Madame Duval była zamieszana w nielegalne transakcje swojego męża?”



Nie wiemy, jak dalej potoczą się losy Iris, tymczasem życie w wiejskim domu toczy się własnym rytmem… A taka normalność jest czymś, co wszystkim się teraz najbardziej przyda.






/cdn/